Piękne, słoneczne poranki pełne są obietnic przyjemnych chwil, a właśnie takim dniem rozpoczęła się wyjątkowa wizyta Sulęcińskiej Rady Seniorów wraz z gośćmi z miasta partnerskiego Friedland. Spotkanie rozpoczęło się w malowniczych Lubniewicach, gdzie na tarasie Hotelu Woiński Spa, z widokiem na błękitne wody jeziora Lubiąż, członkowie obu rad delektowali się aromatyczną kawą i wybornym ciastkiem.Następnie, grupa udała się na spacer do Zamku Książąt Lubomirskich. Otoczony zielonymi przestrzeniami i bliskością jeziora zamek prezentował się majestatycznie, a przewodnik, z pasją i zaangażowaniem, wprowadzał w tajniki historii zamku i rodu Lubomirskich. Opowieści o dawnych czasach ożyły w przestronnych komnatach, gdzie każdy krok wydawał się przemierzać ścieżki historii.Po intensywnym zwiedzaniu nadszedł czas na odpoczynek w Parku Miłości, który oferował chłód i cień starych drzew — idealne miejsce, by na chwilę przystanąć, odetchnąć i cieszyć się naturą. Rozmowy toczyły się swobodnie, tworząc przestrzeń na wymianę doświadczeń i spostrzeżeń między członkami obu rad.Obiad, na którym gościł również burmistrz Sulęcina, stał się kolejnym punktem programu, umożliwiającym dalsze dyskusje i pogłębianie wzajemnych relacji. Posiłek, serwowany w serdecznej atmosferze, był doskonałą okazją do nawiązywania nowych przyjaźni i planowania przyszłych inicjatyw.Dzień zakończył się, pozostawiając uczestników z wieloma miłymi wspomnieniami i nowymi pomysłami na przyszłe spotkania.
To spotkanie było wyrazem tego, jak ważne są międzynarodowe relacje na poziomie lokalnym oraz jak wiele można zyskać, dzieląc się kulturą i tradycjami.
Wraz z ciepłymi promieniami popołudniowego słońca, zarówno goście z Friedland, jak i gospodarze z Sulęcina, mogli poczuć, że dni takie jak ten są prawdziwym skarbem, który warto pielęgnować i przekazywać dalej.